Ministerstwo Zdrowia kończy prace nad nowym standardem opieki okołoporodowej

Ministerstwo Zdrowia finalizuje prace nad nowym standardem opieki okołoporodowej. Ponad 40 organizacji zgłosiło uwagi do projektu rozporządzenia, koncentrując się głównie na dostępności znieczuleń podczas porodu. Wśród propozycji znalazł się także pomysł umożliwienia położnym wystawiania zwolnień lekarskich dla ciężarnych.

Znieczulenia podczas porodu w centrum uwagi

Ministerstwo Zdrowia kończy prace nad nowelizacją standardu organizacyjnego opieki okołoporodowej. Do projektu rozporządzenia opublikowanego pod koniec 2024 roku wpłynęły uwagi od ponad 40 instytucji i organizacji pozarządowych.

Znaczną część projektu poświęcono kwestiom łagodzenia bólu porodowego. Szpitale będą zobowiązane do umożliwienia ciężarnym zapoznania się z wybranym miejscem porodu oraz wcześniejszej konsultacji z anestezjologiem. Placówki będą musiały także publikować informacje o dostępnych metodach łagodzenia bólu.

Kontrowersje budzi jednak proponowane ograniczenie roli położnej anestezjologicznej. Zgodnie z projektem "położna anestezjologiczna, która sprawuje opiekę nad rodzącą w warunkach analgezji regionalnej, nie prowadzi jednocześnie porodu". To rozwiązanie wywołuje wątpliwości środowisk anestezjologów i przedstawicieli szpitali.

L4 od położnej

Wśród licznych uwag zgłoszonych przez środowisko pielęgniarek i położnych wyróżnia się postulat rozszerzenia uprawnień położnych o możliwość wystawiania ciężarnym zwolnień z pracy zawodowej. Za tą zmianą opowiadają się przedstawicielki Związku Pracodawców Pielęgniarek i Położnych Warmii i Mazur oraz prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Mariola Łodzińska.

Jak argumentują położne, obecne przepisy przewidują wyłącznie zwolnienia lekarskie w przypadku chorób występujących podczas ciąży. W praktyce jednak pracodawcy często nie respektują zaświadczeń o ciąży i zamiast dostosowywać stanowiska pracy do potrzeb ciężarnych, wywierają presję na kobiety, by te uzyskały zwolnienie L4.

„Jeśli stan zdrowia kobiety uniemożliwia jej pracę w dotychczasowych warunkach zmuszona jest ona do zmiany położnej prowadzącej ciążę na lekarza ginekologa, aby uzyskać zwolnienie. Zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy sporządzane przez położną umożliwiłoby dalsze prowadzenie przez nią ciąży” – argumentuje Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych.

Skierowania do specjalistów

Drugi istotny postulat dotyczy umożliwienia położnym kierowania ciężarnych do lekarzy specjalistów - diabetologów, endokrynologów, kardiologów, chirurgów, dermatologów, internistów i innych. Takie rozwiązanie przyspieszyłoby uzyskanie konsultacji w przypadku nagłych powikłań ciąży - podkreślają położne. Chcą również umożliwienia położnej wystawienia skierowania do szpitala w przypadku nagłego wystąpienia stanu wymagającego niezwłocznej hospitalizacji.

Oba postulaty – L4 i skierowania –  mają na celu usprawnienie opieki nad ciężarnymi oraz lepsze wykorzystanie kompetencji zawodowych położnych w systemie ochrony zdrowia.

Braki w opiece psychologicznej nad ciężarnymi

Polskie Towarzystwo Psychologiczne zwróciło uwagę na niewystarczające uwzględnienie w projekcie problematyki depresji w ciąży i po porodzie.

Eksperci podkreślają, że w przypadkach wysokiego ryzyka i nasilenia objawów depresyjnych wykaz zalecanych konsultacji powinien być rozszerzony. Pacjentki powinny mieć możliwość skierowania do konsultacji psychologicznej lub psychiatrycznej - argumentują specjaliści.

Obecny projekt rozporządzenia, zdaniem psychologów, nie w pełni odpowiada na potrzeby kobiet zmagających się z zaburzeniami psychicznymi w okresie okołoporodowym, co może mieć poważne konsekwencje zarówno dla zdrowia matek, jak i rozwoju dzieci.


Źródło: RCL

Autor: MG