
Szacowany czas czytania: 3 minut
Pielęgniarki i położne w statystykach GUS: problem kadrowy pogłębia się
Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego kreślą niepokojący obraz: kadra pielęgniarska systematycznie się starzeje, a luka pokoleniowa pogłębia się w tempie, które może negatywnie wpłynąć na funkcjonowanie całego systemu ochrony zdrowia.
Pielęgniarki i położne: liczby, które niepokoją
Liczba osób posiadających prawo wykonywania zawodu pielęgniarki w Polsce systematycznie rośnie – w 2024 roku wyniosła 323,6 tysiąca, co oznacza wzrost o ponad 8 tysięcy w porównaniu z rokiem poprzednim (315,2 tys. w 2023 roku). Jednak za tymi pozornie optymistycznymi statystykami kryje się niepokojący trend demograficzny.
Dominującą grupę – ponad 30% wszystkich uprawnionych – stanowią osoby w wieku 50-59 lat. To oznacza, że znaczna część kadry zbliża się do wieku emerytalnego, co w najbliższych latach może dramatycznie wpłynąć na dostępność opieki pielęgniarskiej.
Zawód pielęgniarki pozostaje zdecydowanie sfeminizowany – kobiety stanowią aż 96,8% wszystkich osób z uprawnieniami. Szczególnie wyraźna jest nieobecność mężczyzn w starszych grupach wiekowych – liczba pielęgniarzy powyżej 60 lat jest praktycznie znikoma.
Pozytywnym sygnałem jest wzrost liczby pielęgniarek faktycznie pracujących bezpośrednio z pacjentami. W 2024 roku było ich 219,9 tysiąca, co stanowi wzrost z 216,1 tysiąca rok wcześniej. Mimo tego postępu, różnica między liczbą osób uprawnionych (323,6 tys.) a faktycznie pracujących (219,9 tys.) pozostaje znaczna, co wskazuje, że około jedna trzecia wykwalifikowanych pielęgniarek nie pracuje w zawodzie lub nie ma bezpośredniego kontaktu z pacjentami.
Profil demograficzny i regionalne rozmieszczenie pielęgniarek w Polsce
Struktura wiekowa pielęgniarek faktycznie pracujących z pacjentami potwierdza trend starzenia się tej grupy zawodowej. W 2024 roku najliczniejszą grupę stanowiły osoby w wieku 50-59 lat – 38,2% ogółu pracujących, nieznacznie mniej niż rok wcześniej (39,0%).
Analiza według płci ujawnia istotne różnice w profilach wiekowych. Wśród kobiet-pielęgniarek dominują nadal osoby w wieku przedemerytalnym – grupa 50-59 lat stanowiła 39,1% w 2024 roku (spadek z 39,8% w roku poprzednim). Zupełnie inaczej prezentuje się sytuacja wśród mężczyzn pracujących w tym zawodzie – tutaj największą grupę tworzą osoby w wieku 30-39 lat, które stanowiły 32,6% w 2024 roku (33,4% rok wcześniej).
Regionalne dysproporcje w dostępności kadry pielęgniarskiej
Dostępność pielęgniarek różni się znacząco w poszczególnych regionach kraju. Największą liczbę pielęgniarek pracujących bezpośrednio z pacjentami w przeliczeniu na 10 tysięcy mieszkańców odnotowano w 2024 roku w województwie świętokrzyskim – 71,8. Na przeciwnym biegunie znalazło się województwo pomorskie z najniższym wskaźnikiem wynoszącym 45,8 pielęgniarek na 10 tysięcy mieszkańców.
Położne w Polsce: nadal dominują kobiety w wieku przedemerytalnym
Liczba położnych posiadających prawo wykonywania zawodu w Polsce kontynuuje trend wzrostowy – w 2024 roku wyniosła 42,9 tysiąca, co oznacza wzrost o tysiąc osób w porównaniu z rokiem poprzednim (41,9 tys. w 2023 roku).
Struktura wiekowa położnych z uprawnieniami pokazuje nieznaczną poprawę w porównaniu z pielęgniarkami, choć nadal niepokojącą. Dominującą grupę stanowią osoby w wieku 50-59 lat, które w 2024 roku reprezentowały 26,5% ogółu uprawnionych. To jednak spadek w porównaniu z rokiem poprzednim, gdy odsetek ten wynosił 28,2%, co może sygnalizować pewne odmłodzenie kadry.
Położne: zawód niemal wyłącznie kobiecy
Położnictwo pozostaje jednym z najbardziej sfeminizowanych zawodów medycznych – kobiety stanowią aż 99,8% wszystkich osób posiadających uprawnienia do wykonywania tego zawodu. Ten wskaźnik pozostał niezmieniony w stosunku do roku poprzedniego.
Od uprawnień do rzeczywistej praktyki
Podobnie jak w przypadku pielęgniarek, nie wszystkie osoby z uprawnieniami faktycznie pracują w zawodzie. W 2024 roku bezpośrednio z pacjentkami pracowało 28,8 tysiąca położnych, co stanowi nieznaczny wzrost z 28,5 tysiąca rok wcześniej. Oznacza to, że około jedna trzecia wykwalifikowanych położnych nie wykonuje zawodu lub nie ma bezpośredniego kontaktu z pacjentkami.
Liczba mężczyzn pracujących jako położni pozostaje symboliczna – w 2024 roku było ich jedynie 67 (wzrost z 65 w roku poprzednim). Ze względu na tak małą liczebność, dane dotyczące mężczyzn w tej grupie zawodowej mają ograniczoną wartość analityczną.
Wśród kobiet faktycznie pracujących jako położne struktura wiekowa jest jeszcze bardziej skoncentrowana w starszych grupach. Najliczniejszą grupę – 32,7% – stanowią osoby w wieku 50-59 lat, choć jest to spadek z 34,4% odnotowanego rok wcześniej. Ten trend może wskazywać na powolne, ale pozytywne zmiany w strukturze wiekowej kadry położnych.
Regionalne różnice w dostępności położnych
Dostęp do opieki położniczej w Polsce wykazuje znaczące dysproporcje regionalne. W 2024 roku największą dostępność położnych pracujących bezpośrednio z pacjentkami odnotowano w województwie łódzkim, gdzie na 10 tysięcy kobiet przypadało 17,3 położnych.
Na przeciwnym biegunie znalazło się województwo lubuskie z najniższym wskaźnikiem wynoszącym 10,7 położnych na 10 tysięcy kobiet. Ta różnica oznacza, że mieszkanki województwa łódzkiego mają ponad 60% lepszy dostęp do opieki położniczej niż kobiety z województwa lubuskiego.
Geografia deficytów: mniejsze powiaty przegrywają walkę
Pomimo że liczba osób z uprawnieniami do wykonywania zawodu nieznacznie rośnie, nie przekłada się to na realną poprawę sytuacji kadrowej. W 2024 roku zawody pielęgniarki i położnej uznano za deficytowe aż w 336 powiatach kraju. W 58 z nich braki określono jako szczególnie dotkliwe.
Prognozy na najbliższe lata są jeszcze bardziej pesymistyczne. Do 2030 roku wiek emerytalny osiągnie 65% obecnych pielęgniarek i 60% położnych. Według szacunków Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych, luka kadrowa może sięgnąć nawet 29 tysięcy etatów.
Problem pogłębia fakt, że mimo funkcjonujących programów zachęcających młodych ludzi do wyboru tych zawodów, liczba absolwentów nie nadąża za liczbą osób odchodzących z rynku pracy. Przyczyniają się do tego niskie płace i powszechne wypalenie zawodowe.
Szerszy obraz: całe spektrum zawodów medycznych w kryzysie
Problem nie ogranicza się wyłącznie do pielęgniarek i położnych. Raport GUS pokazuje, że trudności kadrowe dotykają szerokiego spektrum zawodów medycznych. Zarówno lekarze, jak i pielęgniarki znajdują się na listach zawodów deficytowych w większości polskich powiatów, co potwierdza systemowy charakter problemu.
Źródło: GUS
Autor: MG