Odpowiedzialność za naruszenie dóbr osobistych pacjenta

Dobra osobiste przynależne są każdemu człowiekowi. Są one wyrazem poszanowania osoby i godności ludzkiej. Są to dobra o charakterze niemajątkowym. Jeśli zdarzy się, że pielęgniarka naruszy dobra osobiste pacjenta musi liczyć się z odpowiedzialnością prawną. Zgodnie z kodeksem cywilnym, pacjent może domagać się zarówno zaniechania naruszania dobra, jak też usunięcia skutków ich naruszenia.

Odpowiedzialność za naruszenie dóbr osobistych pacjenta

Pielęgniarka, która naruszyła dobra osobiste pacjenta, np. poprzez przekroczenie przysługujących jej, w związku z wykonywanymi czynnościami uprawnień, musi liczyć się z możliwością dochodzenia przez pacjenta zadośćuczynienia na drodze sądowej. Pacjent zwolniony będzie w takiej sytuacji z obowiązku wykazywania bezprawności działania pielęgniarki. To na pielęgniarce spoczywał będzie obowiązek wykazania, iż jej działania nie były bezprawne.

Pojęcie dóbr osobistych

Dobra osobiste przynależne są każdemu człowiekowi i są wyrazem poszanowania osoby i godności ludzkiej. Są to dobra o charakterze niemajątkowym, których naruszenie uprawnia do dochodzenia zadośćuczynienia w drodze powództwa cywilnego.

Przykładowe dobra osobiste wymienione zostały w art. 23 Kodeksu Cywilnego (k.c.). Ustawodawca zaliczył do nich w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swobodę sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnicę korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukową, artystyczną czy wynalazczą. Należy mieć na uwadze, iż katalog ten nie jest zamknięty i zawiera jedynie przykładowe dobra osobiste. Dobra osobiste wymienione zostały także w ustawie o prawach pacjenta. Tam zaliczono do nich zdrowie, integralność psychiczną i fizyczną, pozycję społeczną i indywidualność.

Prawa pacjenta

Prawa przysługujące pacjentowi, a definiowane przez ustawę, to przede wszystkim prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej oraz do natychmiastowego udzielenia świadczeń zdrowotnych ze względu na zagrożenie zdrowia lub życia. Wśród tych prawa znalazły się także: prawo do intymności i poszanowania godności osobistej, umierania w spokoju i godności (w przypadku pacjentów znajdujących się w stanie terminalnym), wyrażenia zgody na dokonanie określonych świadczeń zdrowotnych, zachowania tajemnicy przez osoby dokonujące świadczeń medycznych, świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością oraz do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. 

Jeżeli pielęgniarka, nawet w niezamierzony sposób naruszy którekolwiek ze wskazanych uprawnień pacjenta, musi liczyć się z wystąpieniem przez niego lub jego bliskich na drogę sądową. Po stronie poszkodowanego będzie leżało wskazanie, jakie konkretnie przysługujące mu dobra, zostały naruszone. Należy jednak podkreślić, że dokonując oceny czy do naruszenia doszło, Sąd będzie się kierował nie subiektywnym uczuciem pacjenta, lecz kryteriami obiektywnymi, takimi jak odbiór danego zachowania czy wypowiedzi przez osoby trzecie i reakcja opinii publicznej. Uszczerbek w dobrach osobisty musi znajdować potwierdzenie w zobiektywizowanej ocenie zewnętrznej, a nie tylko w subiektywnych odczuciach zainteresowanego. Przy ocenie Sąd powinien brać także pod uwagę całokształt wydarzenia, a nie jedynie wyrwaną z kontekstu pojedynczą okoliczność.

Kiedy następuje wyłączenie bezprawności?

Nie każde naruszenie dóbr osobistych jest jednak bezprawne. Gdyby tak było, każdy zastrzyk, badanie fizykalne, pobranie krwi, które wykonuje pielęgniarka, podobnie jak np. każde zatrzymanie osoby podejrzanej przez policję, byłoby podstawą do zasądzenia zadośćuczynienia. 

Istnieją okoliczności, które wyłączają taką bezprawność. Należą do nich:

  1. Działanie w ramach obowiązujących przepisów prawa - konkretne działanie dozwolone jest przez określone przepisy;
  2. Wykonywanie prawa podmiotowego;
  3. Udzielenie zgody przez pokrzywdzonego;
  4. Działanie w obronie uzasadnionego interesu.

Należy jednak podkreślić, że w przypadku sporu z pacjentem, to na pielęgniarce ciążył będzie obowiązek wykazania, iż jej działanie nie było bezprawne.

Przedawnienie roszczeń

Kiedy pielęgniarka, bardziej lub mniej świadomie naruszyła dobra osobiste pacjenta, nie musi obawiać się tego, że przez całe życie będzie „ciągnął się” za nią ten incydent. Roszczenie o naprawienie szkody ulegają bowiem przedawnieniu. Co do zasady, takie roszczenie przedawnia się z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany (pacjent) dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Co więcej w każdej sytuacji roszczenia przedawniają się z upływem dziesięciu lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę.

Wyjątek stanowi sytuacja, w której zachowanie pielęgniarki nosiło znamiona przestępstwa i zostało to stwierdzone wyrokiem sądu karnego. To roszczenie przedawnia się z upływem dziesięciu lat od dnia zdarzenia wyrządzającego szkodę.

Jeżeli natomiast pacjent zawarł z pielęgniarką umowę cywilnoprawną, przedawnienie następuje po dziesięciu latach od nienależytego wykonania lub niewykonania umowy. 

W przypadku osób poszkodowanych pośrednio, terminy biegną od chwili dowiedzenia się o utracie osoby bliskiej lub o znacznym pogorszeniu ich sytuacji życiowej i o osobie obowiązanej do naprawienia szkody.

Źródła:

  1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny, z późniejszymi zmianami;
  2. Ustawa z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, z późniejszymi zmianami;
  3. Wyrok SA w Krakowie z dnia 24 lutego 2016 r. (sygn. I ACa 1630/15);
  4. Wyrok SA w Warszawie z dnia 12 grudnia 2012 r. (sygn. VI ACa 259/12);
  5. Wyrok SA w Gdańsku z dnia 29 listopada 2016 r. (sygn. V ACa 431/16);
  6. Wyrok SA w Łodzi z dnia 31 sierpnia 2018 r. (sygn. I ACa 1582/17);
  7. Wyrok SO w Toruniu z dnia 4 grudnia 2013 r. (sygn. I C 2139/13).