Polskie Towarzystwo Okulistyczne zaprasza na bezpłatne badania w kierunku jaskry

Według Światowego Stowarzyszenia Jaskry na tę chorobę cierpi aż 78 milionów ludzi, a do roku 2040 liczba ta może wzrosnąć do ponad 111 milionów. Dzięki wczesnemu wykryciu jaskry można zapobiec utracie wzroku, a oczy dostają drugą szansę. Polskie Towarzystwo Okulistyczne już po raz ósmy przyłącza się do globalnej inicjatywy Światowego Tygodnia Jaskry i razem z okulistami z całego kraju organizuje akcję „Polscy okuliści kontra jaskra”. Między 10 a 16 marca 2024 roku można będzie skorzystać z bezpłatnych badań w ponad 50 placówkach w całej Polsce, które włączyły się do akcji. Lista placówek dostępna jest na stronie: https://www.tydzienjaskry.pl/lista-gabinetow. Akcja trwa od 10 do 16 marca w gabinetach w całej Polsce. 

Początkowe objawy jaskry postępują łagodnie. Ale naszą czujność powinno już wzbudzić zmęczenie oczu, światłowstręt, częste łzawienie czy niezdiagnozowane bóle głowy. Podczas ataku jaskry, pojawiają się tęczowe koła wokół źródeł światła, może doskwierać silny ból z towarzyszącymi nudnościami i wymiotami.  

- Coraz częściej i mocniej bolała mnie głowa. „Na szczęście” wysłano mnie na okresowe badania medycyny pracy - okulistę zaniepokoiło wysokie ciśnienie w oczach i skierował mnie do dalszej diagnostyki. Jaskra - złośliwa postać - postępowała w zastraszającym tempie. W ciągu pięciu miesięcy przeszłam aż 7 operacji i mogę powiedzieć, że gdyby nie tamta diagnoza, już bym nie widziała – mówi 42-letnia pacjentka pani Blanka z Warszawy. 

Jaskra może się objawić gwałtownie, jak w przypadku pani Ewy. Pewnego listopadowego wieczora ubiegłego roku nagle, z minuty na minutę poczuła się bardzo źle: - Nagle potwornie rozbolały mnie głowa i oczy, zrobiło mi się słabo. Wezwany internista powiedział, że mam zapalenie zatok i jeśli w ciągu pięciu dni mi nie przejdzie, mam zgłosić się do lekarza. Te pięć dni to był koszmar. Ból był tak straszny, że pojechałam do szpitala i tam w końcu usłyszałam prawidłową diagnozę: ostry atak jaskry! Od tego czasu walczę o zachowanie wzroku.

Diagnozujmy się

Dlatego Polskie Towarzystwo Okulistyczne zachęca do badań profilaktycznych. Prof. dr hab. n. med. Jacek P. Szaflik, przewodniczący Sekcji Jaskry PTO mówi: - Nie obawiajmy się badań. Medycyna nieustannie się rozwija, a nowe metody leczenia zwiększają szansę na uratowanie wzroku. Diagnoza to pierwszy krok, od którego zaczyna się cały proces prawidłowego leczenia. A wiceprezes PTO prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek dodaje: - Najważniejszą rolę odgrywają pacjenci. Postawienie diagnozy i włączenie leczenia są kluczowe, bo czas działa na niekorzyść pacjenta. Podejmując się walki z jaskrą najważniejszym jest stosowanie się do zaleceń lekarzy. Pacjenci muszą sobie zdawać jednak sprawę, że leczenie trwa do końca życia.

Obie pacjentki: pani Blanka i pani Ewa, potwierdzają, że jaskra to bardzo podstępna choroba, którą trzeba cały czas kontrolować i niezależnie od efektów przeprowadzonych już zabiegów, najważniejsza jest regularna dbałość o oczy, aplikowanie leków i zmiana trybu życia. 

Pani Blanka wspomina: - Zależało mi na szybkim zakończeniu zwolnienia lekarskiego i powrocie do pracy, a już pierwszego dnia pracy musiałam pilnie jechać do szpitala. Nie pomyślałam, że tusz do rzęs może przedostać się z kroplami do oczu i spowoduje tak okropny ból. A że kropię oczy co trzy godziny – muszę je cały czas nawilżać - zrezygnowałam zupełnie z makijażu oczu. Nauczyłam się też inaczej myć głowę - tak, by nic nie spłynęło do oczu, nie dźwigać, nie pochylać się po nic. Pogodziłam się z tym, że w najbliższym czasie nie mam szans pójście do kina, na wyjazdy w góry, o lataniu samolotem nie wspominając. 

Pani Ewa, która też regularnie bierze leki, nabrała dystansu do swoich możliwości. - Pracuję z dokumentami, muszę uważniej czytać, zmieniłam czcionkę na większą. Wiele rzeczy robię wolniej, przestawiła się na tryb „spokój”. Ta choroba zmienia życie.

Chorują nawet dzieci 

Problem jaskry nie dotyczy wyłącznie osób starszych, bo tak zwyczajowo myśli się o tej chorobie. - Objawy jaskry u młodych osób często się bagatelizuje, przez co dajemy szansę chorobie na jej dalszy rozwój. Im szybsza diagnoza, tym większe możliwości leczenia. – dodaje prof. dr hab. n. med. Ewa Mrukwa-Kominek, prezes elekt PTO.   

Pan Bartosz ma dziś 28 lat. Gdy był półtorarocznym brzdącem, rodzice zauważyli, że ma kłopoty ze wzrokiem. Dopiero dwa lata później - ku zaskoczeniu wszystkich – padła jednoznaczna diagnoza: jaskra. Przeszedł 34 zabiegi operacyjne, widzi słabo, porusza się z psem przewodnikiem. - Jestem rzadkim przypadkiem, ale ważnym, bo przypominam wszystkim, nawet lekarzom, że nie ma czegoś takiego, jak „za młody na jaskrę”.

Pani Aleksandra, pacjentka z Warszawy potwierdza stereotypy w myśleniu o tej chorobie, również w środowisku medycznym: - Tyle razy słyszałam: „Eee, pani jest za młoda na jaskrę, to nie może być jaskra”. A ja leczę się już od dwóch lat i wiem, że gdybym zaczęła terapię wcześniej, mogłabym widzieć lepiej.  

Jaskra w Polsce

Szacuje się, że w naszym kraju na jaskrę choruje 800 tysięcy osób, z czego ponad połowa wciąż nie została zdiagnozowana, czyli nieodwracalnie traci wzrok. Wyobraźmy sobie, że wszyscy mieszkańcy Gdańska albo Szczecina z okolicznymi powiatami ślepną, a nie zdają sobie z tego sprawy. Dlatego tak ważna jest szybka diagnoza. I dlatego tak wartościowe są inicjatywy takie, jak kampania „Polscy okuliści kontra jaskra”. 

Prof. dr hab. n. med. Bożena Romanowska-Dixon, prezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego. - Jesteśmy wdzięczni wszystkim lekarzom, pracownikom gabinetów i przychodni, które włączyły się do akcji i razem z nami pomagają powstrzymać jaskrę. Podczas siedmiu wcześniejszych edycji, pomogliśmy ponad 16 tysiącom osób, a 30 procent z nich skierowaliśmy do dalszej diagnostyki i leczenia. W tym roku wszystkich chętnych pacjentów zaprasza ponad 50 gabinetów ze wszystkich 16 województw. Umożliwiając bezpłatne badania, dają szansę osobom, które nie mogłyby sobie na to pozwolić. To wspaniały gest. Dziękujemy za Państwa zaangażowanie! 

Jak skorzystać z badań?

Lista gabinetów i przychodni okulistycznych biorących udział w akcji jest dostępna od wtorku 5 marca na stronie www.tydzienjaskry.pl/lista-gabinetow. Każdy pacjent może sprawdzić, gdzie w jego okolicy i w jakich terminach może się bezpłatnie przebadać. Na konkretną wizytę trzeba umówić się telefonicznie w wybranej placówce. Propozycja dotyczy osób, które nie mają zdiagnozowanej jaskry i nie korzystały z opieki okulisty (NFZ) w ciągu ostatniego roku.

Każdy z gabinetów decyduje, w jakich dniach i godzinach będzie przeprowadzał badania i ile miejsc może udostępnić. Liczba miejsc jest ograniczona. Decyduje kolejność zgłoszeń. Polskie Towarzystwo Okulistyczne nie odpowiada za liczbę miejsc i dostępność wizyt w poszczególnych placówkach.

Pełny zestaw informacji na temat VIII edycji akcji „Polscy okuliści kontra jaskra” znajduje się na stronie www.tydzienjaskry.pl w zakładce „Dla Pacjenta”. Pamiętajmy: te kilka kliknięć może uratować wzrok na całe życie. 

***  

Światowy Tydzień Jaskry to międzynarodowa inicjatywa Światowego Stowarzyszenia Jaskry (World Glaucoma Association). Celem kampanii jest zwrócenie uwagi na jaskrę jako główną przyczynę nieodwracalnej ślepoty i na to, że tylko wczesna diagnoza i wczesne podjęcie leczenia może zapobiec pogorszeniu wzroku. Organizatorami Światowego Tygodnia Jaskry są znani eksperci w dziedzinie jaskry i kierownictwo Światowego Stowarzyszenia Jaskry, a także pacjenci, którzy podejmują temat jaskry w mediach. Więcej: www.worldglaucomaweek.org

Światowy Tydzień Jaskry obchodzony jest w tym roku w dniach od 10 do 16 marca 2024 r.