
Szacowany czas czytania: 2 minut
Badania: powszechnie występującą u kobiet bakteryjna waginoza to choroba przenoszona drogą płciową
Przewlekle zapalenie pochwy, nazywane bakteryjną waginozą, należy leczyć jak chorobę przenoszą drogą płciową. Tylko wtedy antybiotykoterapia jest najbardziej skuteczna – wynika z badań opublikowanych przez „New England Journal of Medicine”.
Bakteryjna waginoza występuje u co trzeciej kobiety i jest jedną z najczęstszych infekcji pochwy oraz sromu. Dochodzi do niej na skutek zaburzenia mikroflory bakteryjnej i zakażenia bakteriami beztlenowymi. Leczenie nie zawsze daje efekty, gdyż prawie u co drugiej pacjentki dochodzi do nawrotu choroby po zakończeniu tygodniowej terapii z użyciem antybiotyków.
Główna autorka opublikowanych właśnie badań dr Lenka A. Vodstrcil z Melbourne Sexual Health Center w Monach University w Australii twierdzi, że dzieje się tak, ponieważ do zapalenia pochwy często dochodzi na skutek zakażenia drogą płciową. Jeśli partner nadal ma tego rodzaju bakteryjną infekcję, po leczeniu następuje ponowne zakażenie partnerki i choroba nawraca.
"Zakażenie powodujące zapalenie pochwy może występować u mężczyzny, najczęściej umiejscawia się w napletku i cewce moczowej" – stwierdza specjalistka w informacji prasowej. Wynika z tego – twierdzi – że infekcja ta jest chorobą przenoszoną drogą płciową, co tłumaczy dlaczego po leczeniu dochodzi do jej nawrotu.
Ustalenia te zmieniają strategię leczenia bakteryjnej waginozy. Nie wystarczy leczyć jedynie kobietę z zapaleniem pochwy – konieczna jest też terapia jej partnera. Zastosowanie antybiotykoterapii w tabletkach oraz w maści jednocześnie u obydwu partnerów seksualnych zmniejsza ryzyko nawrotu zakażenie o ponad połowę – wykazały badania australijskiej specjalistki i jej zespołu. Uzyskane rezultaty był tak oczywiste, że badania kliniczne przerwano jeszcze przed ich planowanym zakończeniem, gdyż nie było już sensu ich kontynuować.
Współautorka badania prof. Catriona Bradshaw z Monach University również nie ma wątpliwości, że bakteryjna waginoza jest chorobą przenoszoną drogą płciową. Jej zdaniem tak też powinna być traktowana podczas terapii. Częstymi jej objawami są białawe lub szarawe upławy o nieprzyjemnym rybim zapachu. Czasami zakażeniu mogą towarzyszyć świąd lub podrażnienie.
Dość często się zdarza jednak, że infekcja ta nie powoduje żadnych objawów, dlatego w diagnostyce pomocne jest zbadanie flory bakteryjnej oraz pH pochwy, gdyż prawidłowy odczyn tego narządu powinien wynosić 3,8-4,2.
Jeśli przewlekle zapalenie pochwy nie jest leczone zwiększa się ryzyko zakażenia innymi chorobami przenoszonymi drogą płciową, również wirusem HIV. U kobiet infekcja ta może się przenieść do jajowodów i jajników oraz cewki moczowej, co skutkuje zapaleniem narządów miedniczy mniejszej, do czego doprowadza także rzeżączka lub zakażenie chlamydiami.
Bakteryjna waginoza jest szczególnie niebezpieczna u kobiet w ciąży. Jej skutkiem mogą być poronienie lub przedwczesny poród oraz urodzenie dziecka z niską masą ciała.
Specjaliści zapewniają, że antybiotykoterapia stosowana w leczeniu bakteryjnej waginozy z użyciem tabletek oraz maści jest bezpieczne tak dla kobiet, jak i mężczyzn. Nie powoduje poważniejszych działań niepożądanych. W badaniu klinicznym australijskich specjalistów się nie zdarzyło, by któryś z partnerów zakażonych kobiet przerwał z tego powodu leczenie.
Zbigniew Wojtasiński (PAP)
zbw/ agt/